Niedziela, 24. Listopad 2024

Biało-czerwone podium podczas FIS Grand Prix w Wiśle

FIS Grand Prix w Wiśle | Fot. Tomasz Markowski

Podopieczni Thomasa Thurnbichlera zdominowali niedzielny konkurs FIS Grand Prix w Wiśle i zajęli całe podium. W pięknym stylu zwycięstwo odniósł Kamil Stoch. Na drugim stopniu podium stanął Dawid Kubacki, a trzeci był Jakub Wolny.

Wspaniałym akcentem polscy skoczkowie zakończyli trzydniową rywalizację na Skoczni im. Adama Małysza w Wiśle-Malince. Biało-czerwoni, niesieni dopingiem polskich kibiców, nie dali rywalom żadnych szans i w komplecie stanęli na podium niedzielnych zawodów.

FIS Grand Prix w Wiśle | Fot. Tomasz Markowski

Bezkonkurencyjny był Kamil Stoch, który najpierw triumfował w prologu, a następnie zwyciężył w konkursie indywidualnym, oddając skoki na odległość 132,5 i 126,5 metra. Drugie miejsce wywalczył Dawid Kubacki, który wylądował na 131 oraz 128 metrze i do triumfatora stracił 4,2 punktu. Podium uzupełnił Jakub Wolny, który skoczył 131,5 oraz 130 metrów. 

– Mój drugi skok nie był tak dobry jak pierwszy, wkradły się do niego emocje, ale od tego nie da się uciec. To jednak pokazało mi, że nie wszystko musi być idealnie, czasami mogę pozwolić sobie na błędy. Ważna jest energia, którą wkładam w skok i radość, którą z tego czerpię. Cieszę się, że wygrałem bez względu na to, w jakiej obsadzie i że jest to lato – przyznał Kamil Stoch.

FIS Grand Prix w Wiśle | Fot. Tomasz Markowski

– Walczyliśmy do samego końca, bardzo chciałem wygrać, ale niestety zabrakło. Wczoraj ja miałem więcej szczęścia, dzisiaj Kamil, więc podzieliliśmy się tymi wynikami. Myślę, że każdy z nas jest zadowolony. To był fajny dzień dla naszego teamu, pomimo zmiennych warunków – dodał Dawid Kubacki.

– Pomimo tego, że moje skoki nie były najlepsze, wynik mnie cieszy. Warunki były zmienne, ale wynikało to z pory dnia, więc spodziewaliśmy się tego. Dwa tygodnie temu byliśmy tu na zgrupowaniu i nie skakałem dobrze, więc cieszę się, że udało mi się zmobilizować na zawody – podsumował Jakub Wolny.

FIS Grand Prix w Wiśle | Fot. Tomasz Markowski

Na 10.miejscu konkurs zakończyli wspólnie Piotr Żyła (125 i 123,5 m) i Paweł Wąsek (115 i 131 m). Dobry występ zaliczył również Maciej Kot, który po skokach na odległość 118,5 i 119,5 metra zajął 16. pozycję. 

–  Cały weekend był dla nas bardzo dobry i to jest wspaniałe. Zobaczymy, jak sytuacja potoczy się dalej. Jestem pod wrażeniem Jakuba Wolnego, ponieważ w ostatnich tygodniach był dość zmęczony, a dzisiaj jego występ był naprawdę dobry. Także Kamil zrobił krok do przodu od wczoraj, Dawid rywalizuje na wysokim poziomie. Zdobyliśmy w Wiśle dużo doświadczenia i musimy się z niego uczyć – tak Thomas Thurnbichler ocenił niedzielny występ swoich podopiecznych. 

Źródło: Biuro Prasowe zawodów FIS Grand Prix Wisła 2022

Lista partnerów

Ilość wyświetleń: 654